– Panie Burmistrzu, spotykamy się w grudniu, aby podsumować mijający rok. To rok Pana ogromnego sukcesu wyborczego – tak duże poparcie mieszkańców w wyborach samorządowych to ogromny kredyt zaufania na kolejne 5 lat. Czy i w jakim stopniu udało się do teraz wywiązać z obietnic wyborczych danych mieszkańcom wiosną 2024 r.?
– Rzeczywiście mój wynik wyborczy z poparciem ponad 68% mieszkańców to ogromny powód do radości, ponieważ wskazuje, że Wąbrzeźnianie pozytywnie ocenili tę minioną kadencję i zaufali mi na tyle mocno, że chcą mnie widzieć w fotelu burmistrza przez kolejne 5 lat. To jednak też ogromne zobowiązanie, bo wszystkie obietnice i plany, które prezentowaliśmy podczas kampanii wyborczej to długofalowy i kompleksowy plan rozwoju Wąbrzeźna, który wymaga ogromu pracy i wysiłków – nie tylko moich, ale całego zespołu pracowników miejskich instytucji samorządowych.
Niemniej jednak, z ogromną satysfakcją przyznaję, że wszystkie zaplanowane na 2024 rok działania zostały zrealizowane. Wiele kwestii, o których mówiliśmy w kampanii wyborczej to długofalowe projekty inwestycyjne, na które trzeba chwilę poczekać – myślę tu o budowie Hali Widowiskowo-Sportowej, Przedszkolu przy ul. Gruszkowej czy Cmentarzu Komunalnym. Jednak zabieramy się już do pracy w tych wszystkich obszarach – mamy już zabezpieczone pieniądze w budżecie 2025 r. na stworzenie dokumentacji technicznej dla wszystkich wyżej wymienionych trzech obiektów, bez których nie jesteśmy w stanie ubiegać się o jakiekolwiek dofinansowanie zewnętrzne czy przystąpienie do prac projektowo-wykonawczych.
Jednocześnie w 2025 roku planuję przeprowadzić bardzo szerokie konsultacje społeczne dotyczące wszystkich tych trzech obiektów, tak jak zrobiliśmy to na początku poprzedniej kadencji z Parkiem Przyjazne Wzgórze i zagospodarowaniem plaży na Podzamczu. To, że obydwa te miejsca cieszą się taką popularnością wśród mieszkańców i turystów oraz fakt, że są rzeczywiście bardzo komfortowymi miejscami rekreacji i wypoczynku, wynika z tego, że bardzo szczegółowo przedyskutowaliśmy niemal każdy element zagospodarowania tych obiektów, zgromadziliśmy setki, jeśli nie tysiące różnorodnych pomysłów mieszkańców – w tym w szczególności dzieci, młodzieży i seniorów – i na ich bazie opracowaliśmy koncepcję, która niemal w 100% odpowiadała potrzebom mieszkańców wyrażonym w trakcie konsultacji społecznych.
Bezwzględnie będziemy się kierować takimi samymi założeniami projektując Halę Widowiskowo-Sportową, Przedszkole przy ul. Gruszkowej czy Cmentarz Komunalny – najpierw szeroko zakrojone konsultacje społeczne, dowiedzenie się, czego potrzebują mieszkańcy, na ile oceniają zasadność i słuszność tych projektów oraz jakie są ich pomysły na zagospodarowanie tych miejsc, a dopiero potem prace koncepcyjne i projektowe.
W budżecie 2025 mamy zabezpieczone pieniądze na dokumentację techniczną na modernizację boiska Orlik. Do przyszłorocznego budżetu wprowadziliśmy też środki na realizację działań miękkich, jak Złota Rączka dla Seniora czy Taxi Senior.
Dzienny Dom Pomocy dla Seniorów w budynku Warsztatów Terapii Zajęciowej przy ulicy Matejki ruszy już 1 stycznia 2025, dzięki pozyskanemu dofinansowaniu 4 mln zł ze środków unijnych i z pewnością będzie bardzo pożytecznym i wartościowym miejscem spędzania czasu dla naszych wąbrzeskich seniorów.
Pozyskaliśmy też bardzo wartościowego partnera zewnętrznego – francuskie miasto La Chartre-sur-le-Loir, który już formalnie od przyszłego roku będzie dla nas ogromnym źródłem inspiracji i wsparciem w pozyskiwaniu środków zewnętrznych na wiele projektów, które m.in. umożliwiają wymianę międzykulturową, zdobycie cennych doświadczeń i praktyczną naukę języków obcych naszej wąbrzeskiej młodzieży.
Jeśli chodzi o pozyskanie inwestora, który stworzy przede wszystkim przyjazne miejsca pracy dla kobiet to prowadzę bardzo intensywne rozmowy z Pomorską Strefą Ekonomiczną – obecnie jesteśmy na etapie poszukiwania firmy, która wesprze nas w skutecznej promocji naszych terenów inwestycyjnych przy ul. Okrężnej, a przede wszystkim – w dotarciu i pozyskaniu kontaktów do potencjalnych inwestorów, których profil działalności umożliwi tworzenie miejsc pracy kobietom i którzy są gotowi – mają zasoby i kapitał – aby w ciągu kilku najbliższych lat stworzyć nowy zakład produkcyjny właśnie w Wąbrzeźnie.
Z pozostałych infrastrukturalnych planów, to jeśli chodzi o ścieżkę rowerową na ulicy Wolności i wokół Jeziora Frydek to nawiązaliśmy już w tym temacie współpracę ze Starostwem i prowadzimy konsultacje społeczne dotyczące zasadności i sposobu realizacji tych inwestycji. Aktywnie poszukujemy środków zewnętrznych, czyli dotacji na przebudowę i modernizację kolejnych dróg miejskich i parkingów.
Podsumowując – nie zaniedbujemy żadnej obietnicy złożonej w kampanii wyborczej – niektóre z nich są jednak odważnymi, dużymi inwestycjami, których nie da się zrobić w 2 lata. Jednak z pełnym przekonaniem potwierdzam, że wszystkie nasze obietnice są albo w procesie tworzenia planów ich realizacji albo już w blokach startowych do wdrożenia w życie.
W tym miejscu nie sposób też nie wspomnieć o 16 projektach inwestycyjnych, o których mówiliśmy w kampanii wyborczej, że mamy już na nie zapewnione środki zewnętrzne. Kilka z nich, jak przebudowę dróg na Os. Ptasim i Owocowym, ulic Jasnej i Wierzbowej czy modernizację energochłonnych opraw oświetleniowych właśnie finalizujemy. Kolejne, jak budowa dwóch budynków komunalnych, budowa żłobka czy gruntowne remonty w placówkach oświatowych – są w trakcie realizacji. Jeszcze inne, jak Młodzieżowe Centrum Kultury będzie budowane w przyszłym roku, ale ta inwestycja dopiero co po konsultacjach z młodzieżą zmieniła swoją lokalizację, więc jeszcze chwila i także w tym temacie ruszymy z kopyta.
– Panie Burmistrzu, a jak Pan ocenia współpracę z nową Radą Miasta? Wszak to właśnie z Pana Komitetu Wyborczego do Rady Miasta mandaty zdobyła zdecydowana większość kandydatów (14 na 15 radnych pochodzi z Komitetu Wyborczego „Dumni z Wąbrzeźna” – dodaje redakcja). Jak Panu pracuje się z radnymi teraz, kiedy ma Pan tak silne zaplecze polityczne?
– Zdecydowanie mam większą łatwość w realizacji pomysłów i programu wyborczego – to przecież nasze wspólne pomysły i wszelkie dyskusje nad ich sensownością przeprowadziliśmy jeszcze długo przed startem kampanii wyborczej. Dzięki temu, większość radnych to osoby, których nie muszę już przekonywać do wydatkowania środków na ten czy inny cel. Jednak wyzwaniem jest też to, że większość obecnych radnych sprawuje tę funkcję po raz pierwszy, co ode mnie wymaga bardziej szczegółowego przygotowania i skrupulatnych wyjaśnień dotyczących różnorodnych projektów uchwał.
Oczywiście bardzo cieszy mnie także to, że radni, którzy jeszcze w kampanii wyborczej mieli za zadanie rzetelnie spotykać się z mieszkańcami swoich okręgów wyborczych i skrupulatnie notować i zapisywać ich problemy, wyzwania, potrzeby – dziś nie zaniedbują tej pracy i w dalszym ciągu są swoistymi opiekunami swoich okręgów wyborczych. Z inicjatywy radnych odbywamy kolejne spacery po różnych częściach Wąbrzeźna, podczas których wskazują mi wiele tematów do usprawnienia, naprawienia czy realizacji od nowa. O wielu z nich nie miałem wcześniej pojęcia, więc z jednej strony – to znakomita wiadomość, bo dzięki takiemu zaangażowaniu radnych rzeczywiście możemy dużo szerzej i skuteczniej ułatwiać mieszkańcom codzienne życie i funkcjonowanie w Wąbrzeźnie, a z drugiej strony – to też kolejne wyzwanie, bo nowych tematów do sfinansowania pojawiło się tak wiele, że siłą rzeczy nie jesteśmy w stanie zmieścić ich w budżecie na 2025 r. Więc znów – musimy ustalać priorytety dla rozmaitych kwestii i część z nich będzie jeszcze musiała chwilę poczekać.
Natomiast szczerze, jestem pełen podziwu i szacunku dla naszych radnych, którzy są bardzo aktywni, wykazują się ogromnym zaangażowaniem, mają odwagę, aby ciągle pytać, pisać, apelować, zabierać mnie na kolejne spotkania, abym miał dużo większą świadomość potrzeb mieszkańców naszego miasta. Jestem bardzo wdzięczny za to, jaką odpowiedzialność wzięli na siebie, aby w rzeczywisty i bardzo skrupulatny sposób odzwierciedlać na posiedzeniach Rady Miasta głos i potrzeby swoich okręgów wyborczych.
– Panie Burmistrzu, wspomniał już Pan o kilku realizowanych lub właśnie finalizowanych inwestycjach infrastrukturalnych w Wąbrzeźnie. Jak więc Pan ocenia ten rok pod kątem inwestycyjnym?
– Cieszę się, że podobnie jak w latach poprzednich mogę powiedzieć, że wszystkie miejskie inwestycje realizujemy sprawnie i zgodnie z harmonogramami. Tu ogromne podziękowania kieruję przede wszystkim w stronę mieszkańców, którzy szczególnie w tym roku – mimo wielu ograniczeń i trudności związanych z objazdami i zamknięciami różnych dróg – wykazali się ogromną cierpliwością i wyrozumiałością. Niezwykle też cieszy to, że tak chętnie i szczerze okazują zadowolenie z efektów naszych prac inwestycyjnych – spotyka mnie obecnie bardzo wiele ciepłych i miłych komentarzy dotyczących tegorocznych robót drogowych.
Ale podsumowując – zakończyliśmy właśnie historyczną i rekordową pod względem kosztowym (17 mln zł) inwestycję drogową przebudowy 26 ulic na Os. Ptasim i Owocowym. Zakończyliśmy również przebudowę ulic: Jasnej i Wierzbowej, Wodnek, Kasztanowej i Podzamcze oraz drogi na osiedlu Admar przy ulicy Żeromskiego. Jesteśmy także w trakcie wymiany ostatnich 175 energochłonnych lamp ulicznych na energooszczędne i nowoczesne LEDy dzięki kolejnemu dofinansowaniu z Polskiego Ładu.
Trwa budowa pierwszego bloku z mieszkaniami dla 21 rodzin SIM Nowy Dom, na parterze którego powstanie pierwszy publiczny żłobek w Wąbrzeźnie. Lada chwila ruszy budowa 2 budynków komunalnych przy ulicy Żwirki i Wigury dla 28 najbardziej potrzebujących wsparcia wąbrzeskich rodzin, na którą pozyskaliśmy aż 8 mln zł dotacji z BGK. Przetarg wyłaniający wykonawcę budowy tego obiektu jest właśnie w toku realizacji. Lada moment ruszył też przetarg na modernizację Wąbrzeskiego Domu Kultury, którą okroiliśmy już tylko do unowocześnienia sali kinowej.
Jak już wspomniałem w styczniu uruchomimy Dzienny Dom Pomocy dla Seniorów w budynku Warsztatów Terapii Zajęciowej przy ulicy Matejki, dzięki dofinansowaniu 4 mln zł ze środków unijnych. I zaraz na początku roku przystąpimy do przetargu i budowy Młodzieżowego Centrum Kultury na Podzamczu, na stworzenie którego uzyskaliśmy 3 mln zł dotacji ze środków unijnych, a cała jego budowa pochłonie łącznie 7 mln zł.
– To jeszcze proszę o kilka słów komentarza na temat stanu miejskiej oświaty, bo i w nią sporo zainwestowaliście Państwo w tym roku.
– Właśnie rozpoczęliśmy gruntowne remonty w dwóch wąbrzeskich podstawówkach i przedszkolu „Bajka”, na których realizację pozyskaliśmy dotację w wysokości 2 mln zł z programu Polski Ład. Kompleksowa modernizacja obiektów zakłada remonty i budowę dużo ładniejszych i wygodniejszych toalet, remonty sal lekcyjnych i korytarzy, podłóg i tarasu w przedszkolu „Bajka”, przebudujemy parkingi i stworzymy nowe, bezpieczne objazdy, stworzymy laboratoria informatyczne i zamontujemy monitoring. Stworzymy duże bezpieczniejsze i komfortowe miejsca dla najmłodszych Wąbrzeźnian, w których z przyjemnością będą spędzać czas i zdobywać wiedzę.W ten sposób zrealizujemy najpilniejsze potrzeby remontowe w dwóch szkołach i przedszkolu.
Warto jeszcze raz wspomnieć, że budujemy także pierwszy, miejski żłobek, który będzie placówką opiekuńczą na miarę XXI wieku i tak jak mówiłem wcześniej – w przyszłym roku przystąpimy do projektowania nowego Przedszkola przy ulicy Gruszkowej, które ma stać się symbolem nowoczesności i podążania za najnowszymi trendami w edukacji wczesnoszkolnej.
W tym miejscu warto dodać, że oczywiście mówiąc o miejskiej oświacie nie można też zapomnieć, że tegoroczne wyniki egzaminów ósmoklasisty dają nam powody do pewnego rodzaju niepokoju, ponieważ niekorzystnie spadły nieco poniżej średniej wojewódzkiej. Dlatego wdrażamy już teraz projekty miękkie, m.in. Klucz do Uczenia 3.0, które mają poprawić skuteczność naszego nauczania. W tej kadencji będę chciał sporo swojej własnej uwagi poświęcić kwestiom wspierania naszej wąbrzeskiej kadry pedagogicznej w doskonaleniu zawodowym i podążaniu za najnowocześniejszym trendami w nauczaniu i poczyniłem już w tym kierunku pierwsze kroki, nawiązując współpracę z największą polską organizacją pozarządową pracującą w sektorze edukacji.
Warto też dodać w tym miejscu, że nieustająco od powołania Młodzieżowej Rady Wąbrzeźna mam ogromną satysfakcję ze współpracy z młodymi Wąbrzeźnianami, którzy już po raz kolejny w nowej kadencji Rady bardzo chętnie, szczerze i otwarcie dzielą się ze mną swoimi uwagami, wnioskami, propozycjami, mają głowy pełne pomysłów i dużo energii do działania. Wierzę, że Młodzieżowe Centrum Kultury stanie się swoistym inkubatorem dla kolejnych inicjatyw i przedsięwzięć naszej wąbrzeskiej młodzieży.
Cieszy mnie także, że wdrożyliśmy w miejskich placówkach oświatowych szkolny budżet partycypacyjny, który cieszy się dużym zainteresowaniem dzieci i młodzieży oraz spotkał się z bardzo dobrym odbiorem mieszkańców.
– Panie Burmistrzu, a jak się mają sprawy społeczne? Do Wąbrzeźna z roku na rok przyjeżdża coraz więcej turystów, a jednak prognozy demograficzne są zatrważające – wyraźnie widać w liczbach, jak z roku na rok ubywa nam mieszkańców i rodzi się coraz mniej dzieci. Co Państwo robicie w tym kontekście?
– Liczby pokazują pewien niepokojący trend, jednak moja realna ocena sytuacji bierze też pod uwagę fakt, jak szybko rośnie rynek mieszkaniowy w Wąbrzeźnie i jak szybko te wszystkie nowe mieszkania się sprzedają i zapełniają. Myślę, że biorąc pod uwagę, w ilu nowych mieszkaniach zakładają swoje rodziny Wąbrzeźnianie pozwala nam myśleć optymistycznie o naszej przyszłości, natomiast skupianie swojej uwagi tylko na liczbach może prowadzić do mylnych wniosków – wszak już od dłuższego czasu nie ma obowiązku meldunkowego, a z drugiej strony – każdego roku mamy pełne obłożenie w przedszkolach i szkołach i właśnie te wszystkie nowe mieszkania zapełniają się szybciej niż przewidywałem jeszcze w 2018 roku, kiedy obejmowałem fotel burmistrza.
Ale oczywiście to nie jest tak, że tylko przyglądamy się z założonymi rękami tej sytuacji demograficznej, która zresztą jest niepokojąca w zdecydowanej większości polskich średnich i małych miast. Wręcz przeciwnie. Podejmujemy kolejne działania, które mają zachęcić młodych do osiedlania się i zakładania rodzin w Wąbrzeźnie – to właśnie m.in. w tym celu budujemy miejski żłobek, aby umożliwić Wąbrzeźnianom bezpieczne planowanie powiększania swoich rodzin czy podejmujemy kolejne starania w pozyskiwaniu do Wąbrzeźna inwestorów, którzy stworzą dogodne i ciekawe miejsca pracy młodemu pokoleniu.
Nasze działania promocyjne w kierunku budowania rozpoznawalności Wąbrzeźna w regionie (które zaowocowały kilkunastoma publikacjami i audycjami telewizyjnymi w mediach regionalnych, zachwycających się naszymi wąbrzeskimi tropikami) mają także nie tylko przyciągnąć do naszego miasta turystów, ale także zauroczyć ich naszym miastem na tyle, że zdecydują się tutaj osiedlić i zamieszkać, bo warunki życia w mniejszych miejscowościach mają dużo przewag nad dużymi ośrodkami miejskimi, chociażby w oszczędnościach czasu na dojazdy do pracy czy szkoły oraz bliskość natury, szerokie możliwości do rekreacji, wyższe poczucie bezpieczeństwa.
Mimo niepokojących trendów, czuję się bezpiecznie myśląc o przyszłości Wąbrzeźna – sporo czasu inwestuję w rozmowy z naszą wąbrzeską młodzieżą i wierzę, że ci młodzi ludzie będą jeszcze zapisywać kolejne karty historii naszego miasta.
– Panie Burmistrzu, a czego Panu – jako mieszkańcowi Wąbrzeźna – najbardziej brakuje w naszym mieście…?
– Hmmmm… to bardzo nieoczywiste pytanie. Ale głośno myśląc, to, na czym najbardziej mi zależy, czyli poczucie bezpieczeństwa, komfort życia, nowoczesne drogi i ścieżki rowerowe, szeroki dostęp do wydarzeń kulturalnych i sportowych czy możliwość uprawiania na co dzień rekreacyjnie sportu – to mam wszystko w Wąbrzeźnie w pełni zapewnione. Jedyne, co uprzyjemniłoby mi jeszcze bardziej życie w Wąbrzeźnie to szersza oferta gastronomiczna, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to pełen wyzwań i ryzyka biznes, szczególnie w takich małych miejscowościach i z tak krótkim sezonem letnim.
A czy brakuje czegoś moim dzieciom…? Może tego, że nasze placówki oświatowe znajdują się w już nieco zabytkowych i przestarzałych budynkach, więc pewnie brakuje takiej nowoczesnej infrastruktury oświatowej i większej liczby obiektów sportowych.
I myślę, że także nasi mieszkańcy oczekują większego komfortu, jeśli chodzi o dostęp do nowoczesnych obiektów sportowych – rozbudowy i modernizacje kolejnych boisk z pewnością zmniejszyłyby np. obłożenia boiska przy SP 3, które – jak wszyscy wiemy – godziny pracy ma wydłużone do granic wytrzymałości.
Mówiąc o modernizacji obiektów sportowych, mam na myśli także unowocześnienie naszej miejskiej pływalni i poszerzenie jej o strefę spa i relaksu. Te wszystkie działania modernizacyjne na miejskich obiektach sportowych mamy oczywiście w planach.
– A Panu jako burmistrzowi – czego najbardziej brakuje?
– Zdecydowanie czasu na prace kreatywne i koncepcyjne, ale moim celem i priorytetem na 2025 rok jest scedowanie części obowiązków delegacyjnych i reprezentacyjnych na mojego zastępcę i sekretarza miasta, po to, abym mógł w uwolnionym czasie więcej pracować zespołowo i indywidualnie nad budowaniem kolejnych, kreatywnych koncepcji rozwoju naszego miasta.
– To już na koniec Panie Burmistrzu – to jakie, poza większą ilością czasu na pracę koncepcyjną, ma Pan priorytety na 2025 rok?
– Zdecydowanie bardzo mi zależy na przeprowadzeniu jak najszerszych konsultacji społecznych w sprawie nowego Przedszkola, Hali Widowiskowo-Sportowej i cmentarza, więc będę planował dużo spotkań z mieszkańcami i zespołowych prac projektowo-koncepcyjnych. Bardzo liczę na Państwa zaangażowanie – sami Państwo widzicie, że wszystkie projekty realizowane i budowane wspólnie z mieszkańcami przynoszą nam wszystkim sporo korzyści. Państwa głos jest zawsze mile słyszany, więc mam nadzieję, że do zobaczenia na licznych, miejskich spotkaniach!
– W takim razie życzymy jak najliczniejszej frekwencji podczas tych spotkań konsultacyjnych i bardzo dziękujemy za rozmowę.
– Dziękuję bardzo.