Finał nie dla Vambresii

W dniach 9 – 11 maja w Warszawie juniorki młodsze UKS Vambresia WORWO wzięły udział w Półfinale Mistrzostw Polski w Piłce Ręcznej. Niestety, nie udało im się wejść do finału.

Rywalkami wąbrzeźnianek w półfinale były zespoły KS Gościbia Sułkowice, UKS Handball 28 Wrocław oraz gospodynie UKS Varsovia Warszawa. Pierwsze spotkanie wąbrzeźnianki zagrały ze Sułkowicami. Przez 40 minut nasza drużyna grała bardzo dobrze, prowadząc różnicą trzech – czterech bramek. Nic nie zapowiadało, że mogą to spotkanie przegrać. Niestety ostatnie 20 minut to powtórka meczu ćwierćfinałowego z Radomiem. Rzuty z nieprzygotowanych pozycji, słaba gra w obronie całej drużyny, brak kontrataku były przyczyną porażki 17:21. W drugim spotkaniu pierwszej kolejki pomiędzy UKS Varsovia Warszawa – UKS Handball 28 Wrocław padł remis 26:26. Taki rezultat stworzył jeszcze szanse awansu. Wąbrzeskie szczypiornistki czekały jeszcze dwa spotkania w sobotę i niedzielę. W pierwszym sobotnim meczu wrocławianki bardzo pewnie pokonały zespół z Sułkowic 28:20. Po tym starciu rozpoczął się pojedynek Vambresii z gospodyniami. Dla obu drużyn był to mecz o pozostanie w turnieju i zachowanie szans na awans do Finału Mistrzostw Polski. Porażka jednej z drużyn praktycznie przekreślała szansę awansu. Zawody były bardzo zacięte. Żadna z ekip nie miała zamiaru przegrać. Dramaturgii dodawał fakt, iż na 10 minut przed końcem warszawianki prowadziły różnicą czterech bramek, a nasz zespół przez kolejne 4 minuty grał w osłabieniu. Kara dla jednej z naszych zawodniczek tak zmobilizowała pozostałe, że grając w osłabieniu nasze dziewczęta doprowadziły do remisu. Końcowe minuty to gra bramka za bramkę i wielkie emocje. Na 30 sekund przed końcową syreną nasz zespół miał piłkę meczową. Niestety, na nieszczęście naszych dziewcząt rywalki nie popełniły błędu w obronie i mecz zakończył się remisem 23:23. Podział punktów sprawił, że oba zespoły zachowały szanse awansu.

Mecze niedzielne miały dać odpowiedź, kto awansuje do najlepszej ósemki w kraju. Jako pierwsze na parkiet wyszły nasze szczypiornistki, które zmierzyły się z wrocławiankami. – Te zawody musieliśmy wygrać, ponieważ każde zwycięstwo (przy równoczesnej wygranej Varsovii) dawało nam awans – komentuje trener Jarosław Rutkowski. Niestety nasza drużyna w tym meczu zagrała dobrze tylko pierwsze 20 minut. Po upływie tego czasu zaczęły wracać złe duchy. Dziewczyny robiły wszystko czego nie miały robić, czyli nieprzemyślane, nieprzygotowane i szybko oddawane rzuty, słaba gra w obronie. Na taką grę czekała drużyna z Wrocławia, która odskoczyła na 5 bramek. Do przerwy wąbrzeźnianki przegrywały 15:10. Druga połowa meczu to próba dogonienia rywalek, ale na każdą zdobytą bramkę rywalki także odpowiadały golem. Ostatnie minuty pojedynku to niemoc, a podjęte ryzyko zupełnie nie wyszło i mecz zakończył się zwycięstwem ekipy z Wrocławia 22:31. Awans do dalszych rozgrywek wywalczyły wrocławianki.

Ostatni mecz tego turnieju wygrała Varsovia i to ona z drugiego miejsca awansowała dalej. – Jeden zdobyty punkt i czwarte miejsce to nie był nasz cel. Do domu wracaliśmy zawiedzeni osiągniętym wynikiem. Z drugiej strony i tak jesteśmy wśród szesnastu najlepszych drużyn w Polsce. O Finał, czyli najlepszą ósemkę powalczymy w przyszłym roku – skomentował półfinał trener Jarosław Rutkowski.

W stolicy Vambresię reprezentowały: Julia Prus, Jagoda Krause, Justyna Kochańska, Ewelina Król, Monika Kochańska, Kira Zielińska, Monika Dziura, Daria Urtnowska, Natalia Donarska, Patrycja Kłosińska, Joanna Król, Zuzanna Rutkowska.

Dawid Otremba, CWA