Funkcjonariusze Staży Miejskiej w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego zwracają większą uwagę na dzieci i młodzież.
Jak informują niektórzy mieszkańcy miasta, nie wszyscy uczniowie stosują się do zalecenia, aby pozostawali w domach. Zawieszenie nauki traktują jako czas „wolny”, nie stosując się tym samym do rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego.
Z grupami uczniów, którzy pojawiają się na terenie miasta, rozmowy prowadzą strażnicy miejscy, pouczają ich również funkcjonariusze policji. Uświadamiają ich o sytuacji i zagrożeniach, jakie mogą ściągnąć na siebie i swoich bliskich przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Przypominają im również, że zawieszone zajęcia w szkołach to nie czas ferii.