Spotkania, dyskusje, lekcje biblioteczne odbywają się nie tylko w głównej bibliotece przy ul. Matejki 11 b. W malutkiej filii bibliotecznej, która mieści się w gmachu Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Tysiąclecia 1, bywa równie gwarno i ciekawie.
W ostatnich dniach Filię odwiedzili najmłodsi uczniowie sąsiedniej podstawówki. Podczas lekcji bibliotecznych prowadzonych przez bibliotekarkę Joannę Górecką tematem przewodnim była „przyjaźń”. O tym, że przyjaciel to skarb, a sama przyjaźń daje każdemu wiele radości przekonali się uczniowie po wysłuchaniu opowiadania o nieposłusznym koziołku Siergieja Michałkowa pt. „Nie płacz koziołku”. Dzieci wspaniale pracowały podczas zajęć i chętnie wyrażały swoje opinie. Były zgodne, że przyjaźń jest potrzebna każdemu człowiekowi, ale żeby była prawdziwa należy ją pielęgnować i dbać o nią. Zwieńczeniem zajęć była giełda przysłów o przyjaźni. Obok mickiewiczowskiego: „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie” poznaliśmy złote myśli Voltaira: „Tylko ludzie o wielkich zaletach serca mają przyjaciół”, Adama Asnyka: „Jeśli jakaś dłoń ma swoje miejsce w drugiej dłoni, to właśnie jest przyjaźń” i wiele innych.
Również o przyjaźni dyskutowali na ostatnim zebraniu członkowie dziecięcego Dyskusyjnego Klubu Książki. Klub od kilku już lat, średnio raz w miesiącu, gromadzi młodych entuzjastów książek, którzy nie boją się wyrażać własnych opinii o przeczytanych lekturach. Tym razem omawiano dwie pozycje „Kubusia Puchatka” A. A. Milne i Pierre’a Couronne „Martusia i Gufi”. Jako się rzekło, tematem przewodnim obu pozycji jest przyjaźń. Dyskusja animowana przez bibliotekarkę Joannę Górecką miała na celu uświadomienie dzieciom potrzeby przyjaźni, bezinteresownej chęci pomagania innym oraz wyodrębnienia zachowań zasługujących na pochwałę. Szczególnie jedno zdanie z „Kubusia Puchatka” przypadło młodym dyskutantom do gustu: „Przyjacielu, jeśli będzie ci dane żyć sto lat to ja chciałbym żyć sto lat minus jeden dzień, abym nie musiał żyć ani jednego dnia bez ciebie”. I takiej przyjaźni wszystkim życzymy!
Agnieszka Błaszak, MiPBP
Fot. MiPBP