W sobotę Orkiestra Dęta Wąbrzeskiego Domu Kultury zabrała swoich słuchaczy w muzyczną podróż.
Koncert Galowy X-lecia Orkiestry Dętej Wąbrzeskiego Domu Kultury to jedno z ważniejszych wydarzeń kulturalnych 2018 roku. Odbył się 8 grudnia w sali widowiskowej WDK. Publiczność, która przybyła na to jubileuszowe spotkanie muzyczne, w podróż muzyczną zaprosił – w imieniu własnym i dyrektor Gizeli Pijar – kapelmistrz Rafał Sójka. Koncert rozpoczął niezapomniany przebój lat 90. Mambo nr 5. Następnie usłyszeliśmy Sway Pablo Ruiza, który zaśpiewał gość specjalny – Mateusz Wiśniewski – wokalista, multiinstrumentalista, aranżer, student Wokalistyki jazzowej na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, laureat wielu konkursów i festiwali oraz uczestnik znanego programu telewizyjnego The Voice of Poland. Kolejne utwory to Just a Gigolo w aranżacji Johnnie Vinsona, Piknik latem, Eye of thy tiger zespołu Survivor, stworzony na potrzeby filmu Rocky III, The shadow of your smile – w aranżacji Hardy’go Schneiders’a czy też One moment in time w aranżacji John’a Higins’a. Mateusza Wiśniewskiego i Orkiestrę Dętą usłyszeliśmy jeszcze dwukrotnie w utworach „Can you feel the love tonight” – Eltona Johna (ścieżka dźwiękowa filmu Król Lew) oraz New York, New York w aranżacji Igne Sunde. Na zakończenie zagrano utwór Fascinating drums – w opracowaniu Andrzeja Augustyniaka, w którym solo na perkusji wykonał Maciej Domagalski – student II roku instrumentalistyki jazzowej w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy.
To był wspaniały koncert, na który warto było wybrać się z bliskimi i znajomymi. Królowała na nim nie tylko dobra muzyka, ale i wspomnienia oraz podziękowania dla wszystkich, którzy przez dziesięć lat wspierali i wpierają działania wąbrzeskiej Orkiestry Dętej. Szerokie grono, które przez te dziesięć lat zaznaczyło swój udział w życiu Orkiestry, uhonorowane zostało okolicznościowymi statuetkami. Specjalne podziękowania skierowano do byłego zastępcy burmistrza Wąbrzeźna Wojciecha Berezy, starosty wąbrzeskiego Krzysztofa Maćkiewicza, burmistrza Tomasza Zygnarowskiego, Andrzeja Michewicza, Gizeli Pijar, Kamili Sójki, Jacka Muża, Pawła Suszka, Doroty Otremby, Małgorzaty Tryczak, Zofii Wnuczyńskiej, Andrzeja Domagalskiego, Stefani i Jana Smoleńskich, Leszka Dembka, Wojciecha Czapiewskiego, Wiesława Nawrockiego, Artura Lawrenza, Joanny Cisło, Leszka i Remigiusza Grzegorzewskich, Rafała Topolewskiego, Kamila Pacyniaka, Łukasza Żuchowskiego, Macieja Domagalskiego, Bartosza Lisińskiego.
Orkiestra Dęta WDK powstała w 2008 roku, a pomysłodawcą i inicjatorem jej powołania był ówczesny dyrektor domu kultury Andrzej Michewicz. Pierwszy nabór muzyków – jak przypominali na koncercie konferansjerzy Asia Cisło i Rafał Topolewski – przeszedł najśmielsze oczekiwania. – Akcja informacyjna prowadzona w wąbrzeskich szkołach a także w lokalnych mediach przerosła najśmielsze oczekiwania. Na pierwsze spotkania do WDK przybyło przeszło 150 osób, deklarujących chęć nauki gry na wybranym przez siebie instrumencie. Do grona adeptów gry na instrumentach ubiegała się głównie młodzież, choć wśród chętnych nie zabrakło także osób dorosłych – mówili prowadzący.
Na początku zajęcia z sekcją dętą drewnianą prowadziła Kamila Sójka oraz Rafał Sójka, natomiast sekcję blaszaną stworzył Jacek Muża, a sekcję perkusyjną szkolił Artur Lawrenz oraz Paweł Suszek i Marcin Żmudziński. Kapelmistrzem Orkiestry od samego początku jest Rafał Sójka – absolwent Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, a instruktorami Wojciech Czapiewski, Wiesław Nawrocki i Artur Lawrenz. Orkiestra na swoim koncie na już sporo sukcesów. Najważniejsze z nich to: III miejsca w Ogólnopolskim Konkursie Orkiestr Dętych w Wąbrzeźnie w latach 2009, 2010 i 2013; I miejsce na XIV Festiwalu Orkiestr Dętych im. Leona Landowskiego w Śliwicach w 2013 r.; III miejsce w Konkursie Orkiestr w Szamocinie w kategorii marszowej – 2014 r.; I miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Orkiestr Dętych w Wąbrzeźnie, jak też udział w Międzynarodowym festiwalu Orkiestr Dętych w Wachendorf w Niemczech w 2011 i 2015 r.
– Początki nie były dla nas proste – mówili muzycy. – Początkowo na próbach musiał wystarczyć nam jeden instrument dla kilku osób, nie było łatwo poskromić chęci pozostania wirtuozem, ale najwięksi twardziele sprostali temu zadaniu i zagrali swój pierwszy koncert przed wąbrzeską publicznością. Był to koncert kolęd, który odbył się 21 stycznia 2009 roku w kościele pw. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza. Mimo zimowej aury i kilku nietrafionych dźwięków, wszyscy przyjęli nas bardzo ciepło, rozbudzając w nas jeszcze bardziej muzycznego bakcyla. Od tamtej pory koncerty kolęd stały się tradycją i zostały wpisane do kalendarza lokalnych imprez.
Swój pierwszy – jak twierdzą – poważny egzamin przeszli po pierwszym roku działalności, startując w I Ogólnopolskim Przeglądzie Orkiestr Dętych w Wąbrzeźnie. – Przygotowania do konkursu potraktowaliśmy bardzo poważnie. Jeszcze w okresie wakacyjnym odbyły się w WDK pierwsze warsztaty orkiestrowe, zakończone kameralnym koncertem. Później kolejne dwa miesiące prób i nadszedł listopad, listopad 2009 roku. To dla nas pamiętna data… profesjonalne jury… zespoły z całej Polski i nasza niepozorna, niedoświadczona wówczas orkiestra. I udało się, ta bardzo młoda wówczas Orkiestra zdobyła trzecie miejsce. Kolejne przeglądy już nie były tak straszne. Ciężko pracujący muzycy byli pewniejsi siebie i bardziej zaprzyjaźnieni ze sceną i słuchaczami, co było widać na każdych kolejnych występach, które z roku na rok były coraz bardziej profesjonalne i piękniejsze. Byli gotowi wyruszyć w świat. – … na początku na festiwale i konkursy w kraju, ale już w lecie 2011 roku, dzięki staraniom obecnej dyrektor Wąbrzeskiego Domu Kultury – Gizeli Pijar, nasza orkiestra odbyła swój pierwszy zagraniczny wyjazd do Niemiec na Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych w Wachendorf, leżącego niedaleko partnerskiego miasta Syke. Festiwal w Wachendorf był prawdziwym międzynarodowym orkiestrowym spotkaniem. Oprócz nas, zaprezentowały się orkiestry z Austrii, Syke i uzdrowiskowego polskiego Szczawna-Zdrój.
Po czterech latach Orkiestra doczekała się własnych mundurów. – To był 2012 rok – przypomnieli. – W końcu mogliśmy poważnie rozważyć udział w konkursach, oceniających nie tylko umiejętności muzyczne, ale także elementy musztry paradnej. Pierwszym takim konkursem dla nich był Turnieju Orkiestr Dętych w Szamocinie. – Poprzeczka zawieszona wysoko, ale dzięki naszej choreografii z elementami „latających nut”, pomysłem dość nowatorskim i trochę improwizowanym, ale skutecznym, zdobyliśmy III miejsce w kategorii marszowej.
Orkiestra Dęta WDK po dziesięciu latach działalności może dzisiaj chwalić się sukcesami w wielu konkursach, udziałem w wielu koncertach i warsztatach muzycznych. W swojej jubileuszowej podróży, w którą zabrali publiczność Koncertu Galowego X-lecia Orkiestry Dętej WDK – zaznaczyli też 2015 rok, w którym z puli budżetu obywatelskiego mogli zakupić nowe instrumenty i niezbędne akcesoria, oraz 2016 rok. – Rok ten wpisał się szczególnie w życie kulturalne Wąbrzeźna – wspominają dalej Asia Cisło i Rafał Topolewski. – Odbyły się w nim dwa przeglądy orkiestr dętych, pierwszy – w czerwcu połączony z przemarszem na wąbrzeski rynek, oraz drugi, już tradycyjnie późną jesienią, w Wąbrzeskim Domu Kultury, podczas którego nasza orkiestra po raz pierwszy zdobyła zaszczytne I miejsce. Również w roku 2016 roku w ramach naszej orkiestry powołane zostało Stowarzyszenie „Pomocna Dłoń”, wspomagające działalność orkiestry, między innymi nasz ostatni wyjazd na wakacyjne warsztaty orkiestrowe do Hartowca.
Wszystkim członkom Orkiestry Dętej WDK życzymy kolejnych sukcesów i wspaniałych przeżyć muzycznych. Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe występy, koncerty, których mogliśmy wysłuchać. Wasza obecność w kulturalnym i patriotycznym życiu naszego miasta dodaje różnym wydarzeniom doniosłości i blasku.