W nocy z 21 na 22 maja zmarł Henryk Klimek – prawnik, pisarz, świadek historii, człowiek kochający ziemię wąbrzeską, a szczególnie swoje rodzinne Pływaczewo.
Henryk Klimek urodził się 22 maja 1933 r. w Pływaczewie. Był synem Władysława Klimka, posła II RP zamordowanego w Łopatkach w 1939 r. Dzieciństwo wraz z matką i rodzeństwem spędził w obozach hitlerowskich – w Toruniu i Potulicach. Absolwent wąbrzeskiego Liceum Ogólnokształcącego. Ukończył studia prawnicze. Od 1967 r. mieszkał i pracował w Koszalinie, a w roku 2006 przeniósł się do Torunia. Jest autorem wielu utworów literackich. Swoje wojenne i powojenne wspomnienia opisał w dwóch książkach „Czas utraconego dzieciństwa” i „Czas zniewalanej młodości”. Napisał również „Pamięć i chwała” i „Najeźdźcy 1939 roku”, autor tomiku wierszy „Egzysterki”. Bardzo chętnie spotykał się z młodzieżą, opowiadając im o przeżyciach swoich i swojej rodziny w czasie II wojny światowej i okresie powojennym. Twierdził, że bezpośrednie przekazy świadków minionych lat są cenne, a jego misją jest obraz tamtych – bardzo trudnych i przerażających czasów – zaszczepić w młodym pokoleniu, aby tragedia ta nigdy się nie powtórzyła. Henryk Klimek za swoją działalność został uhonorowany Statuetką Burmistrza w kategorii Ambasador Miasta.
Henryka Klimka pożegnamy jutro podczas uroczystości pogrzebowych, które odbędą się w Zieleniu. Msza święta rozpocznie się o godz. 10.30.