Przedstawiciele Stowarzyszenia Inicjatywa gościli na rozdaniu Kolosów – największym w Europie festiwalu filmów podróżniczych.
Kilku podróżników, którzy przybyli na festiwal, przyjęło ich zaproszenie i odwiedzi w tym roku Wąbrzeźno, aby opowiedzieć mieszkańcom o swoich fascynujących podróżach.
Kolosy 2015, czyli XVIII Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów zakończone! Przez trzy dni, od piątkowego przedpołudnia do niedzieli wieczór, w Gdynia Arena oraz w salach Centrum Konferencyjnego Pomorskiego Parku Naukowo -Technologicznego Gdynia odbyło się blisko sto prezentacji, pokazów zdjęć oraz filmów, przedstawiających najbardziej interesujące polskie dokonania podróżnicze 2015 roku.
Największa różnorodność, tradycyjnie, w kategorii „Podróże”. Było kilka świetnych wypraw rowerowych, m.in. trawers jednego z najgorętszych miejsc na naszej planecie, Pustyni Danakilskiej w Etiopii (sobota) oraz (w różnych wariantach – jesienno-tybetańskim, zimowym i sztafetowym) przeprawy na dwóch kółkach przez Chiny. Z kolei Bartosz Malinowski i Joanna Lipowczan opowiedzieli – również w sobotę – o trzech miesiącach spędzonych na Wielkim Szlaku Himalajskim (1700 km przez Nepal piechotą ze wschodu na zachód najwyższych gór świata), a Dominik Szmajda (w piątek) o marszu do samego „jądra Afryki”. Nie zabrakło też naprawdę ambitnych i wymagających wypraw rodzinnych – dwóch dookoła świata i jednej, za to dogłębnej, po Indiach.
Niebywała gratka była w tym roku dla żeglarzy. O swoich rekordowych na skalę światową osiągnięciach opowiedzieli uczestnicy rejsów w najzimniejsze rejony Ziemi jachtami „Selma” i „Katharsis II”. Ich załogi dotarły na oblewające Antarktydę Morza Rossa, osiągając „żeglarski Mount Everest” – Zatokę Wielorybią. Selma otrzymała Kolosa w dziedzinie Żeglarstwo. Było też coś o wydarzeniach z drugiej strony globusa – rejsie jachtem „Barlovento II” tak daleko na północ jak jeszcze nikt wcześniej (wszystkie trzy prezentacje w sobotę przed południem). Mało tego – Super Kolosa za całokształt osiągnięć i wybitny wkład w rozwój polskiego żeglarstwa otrzymał człowiek-instytucja, w latach 2000-2010 członek Kapituły Kolosów, wychowawca kilku pokoleń pasjonatów morza, kpt. Wojciech Jacobson. W dziedzinie Podróże Kolosa nie przyznano, a wyróżnienia otrzymali Kamila Kielar za niesamowitą, rowerowo-narciarską zimową eksplorację północnych terytoriów Kanady i USA, Tomasz Owsiany za odważną, opartą na znajomości lokalnego języka, próbę poznania sekretów codziennego życia mieszkańców archipelagu Filipin oraz Witold Palak i Dorota Wójcikowska za niestrudzoną kontynuację eksploracji subkontynentu indyjskiego, która doprowadziła ich do poznania północno-wschodnich rubieży Indii. W kategorii Wyczyn Roku Kolosa otrzymał Dawid Andres i Hubert Kisiński za wyprawę rowerami po Amazonce. To była podróż!!!
Choć OSPŻiA odbywają się w Gdyni, zawsze mocną reprezentację mają na nich alpiniści. W sobotni wieczór Marcin Tomaszewski zrelacjonował wytyczenie nowej polskiej drogi na północnej ścianie Trollveggen w Norwegii, którego dokonał wspólnie z Markiem Raganowiczem ostatniej zimy (!), a Wojciech Ryczer z Marcinem Rutkowskim i Rafałem Zającem opowiedzieli o wspinaczce na niezdobyty dotąd sześciotysięcznik San Lian South East w masywie Minya Konka w chińskiej prowincji Syczuan. Kolos w dziedzinie Alpinizm. W niedzielę pojawiła się natomiast Monika Witkowska, która od niedawna ma prawo z satysfakcją nosić na czole Koronę Ziemi, oraz nieprzewidywalna ekipa Nanga Dream, świeżo po powrocie spod ściany Rupal.
Z wypraw jaskiniowych najciekawsza była kolejna odsłona eksploracji „chińskich podziemi” przez Andrzeja Ciszewskiego, najczęściej nagradzanego i wyróżnianego człowieka w historii Kolosów, bezapelacyjnie też jednego z najlepszych na świecie grotołazów, oraz prezentacja „Pod podszewką Tatr” o pełnej niespodzianek eksploracji Bandziocha Kominiarskiego w Tatrach Zachodnich.
Ale to oczywiście nie wszystko.
Na początku wspomnieliśmy o Olku Dobie. Prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalny w tej chwili polski podróżnik w ubiegłym roku nie tylko odpoczywał po swojej drugiej wyprawie transatlantyckiej, zbierał laury i spisywał wspomnienia, ale również przygotowywał się do następnej ekspedycji. W sali seminaryjnej Gdynia Arena laureat Super Kolosa 2011 opowiedział o tym, co zamierza, i gdzie najprawdopodobniej spędzi swoje siedemdziesiąte urodziny.
Rzecz jasna byli też inni „stali bywalcy”: znakomita himalaistka, Kinga Baranowska, oraz dziennikarz radiowy i autor książek, Tomek Michniewicz, w niedzielę poprowadzili wspólnie finał Kolosów, Piotr Strzeżysz przypomniał się retrospektywą o swoim rowerowym życiu, a Łukasz Supergan opowiedział o tym, jak mu się szło przez Pireneje.
Oprócz tego: premiery książek i spotkania z ich autorami (w sali seminaryjnej Gdynia Arena), salon mediów podróżniczych, salon sprzętu outdoorowego, wystawa FotoGlob, warsztaty (m.in. o tym, jak podróżować naprawdę tanio, a przy tym bezpiecznie) i wszystko, czego nie da się ująć w programie: długo wyczekiwane spotkania, zaskakujące nowe znajomości, lawiny pomysłów na nowe wyprawy i mnóstwo energii.
Podobnie jak w ubiegłym roku „Kolosy” odbyły się nie tylko w Gdynia Arena (ul. Kazimierza Górskiego 8; na dużej sali, mieszczącej jednorazowo 4 tys. widzów – podczas Kolosów staje się ona największą salą kinową w Polsce – oraz w sali seminaryjnej), ale również w nowoczesnym obiekcie Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia (Aleja Zwycięstwa 96/98, ok. 10-15 minut pieszo od hali). Do dyspozycji uczestników XVIII OSPŻiA były tam cztery sale. W największej, 300-osobowej, zagościł Fotoplastykon, natomiast w mniejszych (o łączna pojemność 422 widzów) przez cały czas odbywała się transmisja „na żywo” z tego, co dzieje się na dużej sali w Gdynia Arena. Nikt więc niczego nie przegapił.
Zwieńczeniem imprezy tradycyjnie było wręczenie Kolosów – statuetek za dokonania roku, które Kapituła nagrody przyzna w pięciu kategoriach: Alpinizm, Eksploracja jaskiń, Podróże, Żeglarstwo i Wyczyn roku. W niedzielne popołudnie poznaliśmy także nazwiska laureatów Nagrody im. Andrzeja Zawady i nagród publiczności.
Wstęp na wszystkie wydarzenia (zarówno w Gdynia Arena, jak i w PPNT) jak zwykle bezpłatny, nie ma wejściówek, ani możliwości wcześniejszej rezerwacji miejsc. By wyjść naprzeciw ogromnemu zainteresowaniu publiczności organizatorzy zwiększyli w tym roku pojemność sal, a do tego – po raz pierwszy! – przed Gdynia Arena stanął telebim, na którym było można śledzić wydarzenia odbywające się w dużej sali.
Wojciech Trzciński