„Nagle rozeszła się w dniu 20 stycznia przedpołudniem wiadomość, że w tymże dniu Wojsko Polskie witać będziemy mogli w Wąbrzeźnie. Miasto już było odświętnie udekorowane. Co kilkadziesiąt kroków stały bramy triumfalne, a z każdego domu powiewały chorągwie i flagi w barwach narodowych.
Długie godziny trzeba było wyczekiwać. (… ) Poruszenie nastąpiło w szeregach oczekujących, gdy powózki z przedstawicielami władz polskich – państwowych i komunalnych oraz obywatelstwa wyjeżdżały ku głównemu dworcowi, a chwilę później mijała szpaler wyczekujących bandera tutejszych „Sokołów”, na czele z p. Zygmuntem Gaszyńskim. Chwilę później nastąpiło ogólne poruszenie, albowiem przycwałował mały oddział Ułanów Krechowieckich. Tak szybko jak się zjawił, tak szybko i znikł. Ukazanie się oddziału ułanów była znakiem, że nastąpiło już przywitanie Wojsk Polskich przy głównym dworcu przez przedstawicieli władz państwowych i komunalnych, na czele z prezesem Powiatowej Rady Ludowej i Starostą dr Szczepańskim, dziś już nie żyjącym. I znów nastąpiło oczekiwanie, odczuwane przez wszystkich w wielkiem naprężeniu. Nasi malcy, którzy, jak to bywa, wszędzie muszą być pierwsi, zwiastowali nagle: „Wojsko Polskie już idzie!” Zjawia się też zaraz orszak oficerów polskich na czele z generałem, dziś już ś.p. hr. Pruszyńskim.” (Pomorzak, 1930 r.)
Dzisiaj mija 96 lat od tego wydarzenia – najważniejszego dla wąbrzeźnian. Po 123 latach nasze miasto odzyskało niepodległość i wróciło do Macierzy. Naszym rodakom, którzy walczyli o wolne Wąbrzeźno i o wolną Polskę podziękowano dzisiaj przed Tablicą Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Hołd walczącym oddały delegacje naszego miasta i powiatu wąbrzeskiego, na czele których stali burmistrz Leszek Kawski i starosta wąbrzeski Krzysztof Maćkiewicz.
O tym co działo się w Wąbrzeźnie 20 stycznia 1920 roku dowiecie się Państwo z materiału opublikowanego w „Pomorzaku” z 1930 roku. Materiał ten opublikowaliśmy na naszej stronie – znajdziecie Państwo go TUTAJ.