Po raz kolejny akcja grabienia i zbierania liści kasztanowców, zaatakowanych przez szrotówka kasztanowcowiaczka, zainicjowana została przez Szkołę Podstawową nr 2. Pod ich opieką jest ponad 30 drzew z gatunku kasztanowiec zwyczajny.
Z roku na rok obserwowano pogarszający się stan zdrowotny tych drzew. W trakcie zajęć terenowych oglądano już na początku września, suche i brązowe liście kasztanowców. Od kilku lat nie udawało się również zebrać pięknych okazów liści do wykonywanych zielników. Z naturalnej ciekawości uczniowie na zajęciach koła Eko-logicznego oraz lekcjach przyrody, poszukiwali informacji odnośnie tego zjawiska. Dzięki technologii multimedialnej zebraliśmy informację o „sprawcy” ginięcia kasztanowców, a ze strony www.pomozmykasztanowcom.pl dowiedzieliśmy się o ogólnopolskiej akcji grabienia i utylizacji liści kasztanowców zaatakowanych przez szrotówka kasztanowcowiaczka, prowadzonej pod patronatem fundacji Nasza Ziemia oraz Lasy Państwowe. Dzięki współpracy z Nadleśnictwem otrzymaliśmy szczegółowe informacje, w jaki włączyć się do ratowania naszych wąbrzeskich kasztanowców. Urząd Miasta Wąbrzeźna przejął organizację wywozu i utylizacji zebranych przez nas liści oraz dostarczył worki i rękawice. Przekazano nam również 15 grabi do walki ze szkodnikiem. Za naszym przykładem poszły również pozostałe szkoły miejskie, które grabiły liście kasztanowców na wyznaczonych terenach miasta. W szkole natomiast odbywały się pogadanki na temat akcji, w ramach zajęć świetlicy szkolnej dzieci kolorowały liście kasztanowców. Na lekcjach przyrody omawiano cykl rozwojowy owada i związane z tym niebezpieczeństwa dla populacji kasztanowców w Polsce.
Po zeszłorocznej akcji zauważono różnicę w stanie zdrowotnym drzew, co dodatkowo umacnia nas w pracy na rzecz kasztanowców, a podkreślić trzeba, że zmagania ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem nie są łatwe. Grabienie i utylizacja jest najtańszą, najprostszą metodą walki z tym szkodnikiem. Jej efekty zależą od nas! Grabimy więc i zachęcamy innych do grabienia. Celowość naszych działań zauważają okoliczni mieszkańcy. Deklarują grabienie liści również na terenach prywatnych.
Serdeczne podziękowania kierujemy do Urzędu Miejskiego, bez pomocy którego niemożliwe byłoby grabienie i zutylizowanie zebranych przez uczniów liści.
Anna Kursa, SP 2