Piłkarze WORWO bardzo przybliżyli się do zdobycia tytułu mistrza Mirpol ligi. W finale Kamelon Cup pokonali podobnie, jak trzy tygodnie temu, ekipę Katarzynek i mają już 4 punkty przewagi nad drugim w tabeli Tropsem.
Zawody rozpoczął pojedynek gospodarzy Pływalni z Tropsem – wiceliderem. Po bardzo zaciętym meczu zwyciężył Trops 2:1, choć z przebiegu meczu to Pływalnia była drużyną lepszą. Brak skuteczności był przyczyną porażki basenowców. Gdyby trafili chociaż w dwóch stuprocentowych sytuacjach, byliby zwycięzcami. Drugie starcie było pojedynkiem lidera Worwo z Tropsem. Zapowiadało się ciekawe widowisko. Mecz miał jednak jednostronny przebieg. Piłkarze Tropsu nie przypominali tych sprzed miesiąca, kiedy to walczyli i wygrywali. Wynik 5:0 dla Worwo odzwierciedla przebieg wydarzeń na boisku. W ostatnim meczu tej grupy lider wysoko ograł gospodarzy 7:2 i awansował do półfinałów z pierwszego miejsca, jako drugi awansował Trops.
W grupie B Katarzynki na otwarcie wysoko ograły ostatni w tabeli Agro-Lider, potwierdzając dobrą formę. Chwilę potem po bardzo wyrównanym pojedynku Underart wygrał z biało-czerwonymi, którzy zaliczyli drugą porażkę i nie awansowali do półfinałów. Ostatni mecz grupy B decydował o kto zagra dalej. Katarzynki po emocjonującym starciu wygrały ostatecznie 3:2.
Pierwszy półfinał Underart – Worwo w niczym nie przypominał zaciętych starć między tymi drużynami. Tygrysy osłabione brakiem kilku graczy nie potrafiły przeciwstawić się liderowi, efektem czego była wysoka porażka 0:6. Drugi półfinał potwierdził słabiutką dyspozycję Tropsu, który równie wysoko uległ Katarzynkom. Pojedynek o miejsce piąte był meczem bez historii. Pewne zwycięstwo gospodarzy nad Agro-Liderem dało tym pierwszym jeden punkt w klasyfikacji. Finał i mecz o trzecie miejsce były powtórkami sprzed trzech tygodni, kiedy to piłkarze rywalizowali w Katarzynki Cup. Najpierw Trops wygrał z Underartem po rzutach karnych. Jeszcze na kilka sekund przed końcem czerwoną kartkę zobaczył Tomasz Reiwer. W serii karnych pomylił się Krzysztof Balicki i trzecie miejsce przypadło obecnemu wiceliderowi. Krótko przed finałem zaczęło mocno padać, co wpłynęło na jakość gry obu zespołów. Worwo na początku objęło prowadzenie. Po zmianie stron i błędzie defensywy z prezentu skorzystali zawodnicy Katarzynek, doprowadzając do remisu. Podrażnieni piłkarze lidera śmielej zaatakowali. Razili jednak nieskutecznością. Doskonale w bramce spisywał się Michał Maciaszek, który uratował swój zespół kilka razy przed stratą gola. Wreszcie piłka znalazła drogę do bramki Katarzynek. Silny strzał Roberta Śliwińskiego był już nie do obrony. Po chwili za dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną plac gry musiał opuścić napastnik Worwo Rafał Wąs. Grając do końca spotkania w osłabieniu, żółto-niebiescy nie dali sobie strzelić gola i zostali zwycięzcami. Znakomite zawody w tym dniu rozgrywał bramkarz Worwo Marcin Leis, który popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami.
Po zawodach piłkarze Worwo bardzo zbliżyli się do końcowego triumfu w rozgrywkach Mirpol Ligi. Na jeden turniej przed końcem mają już cztery punkty przewagi nad drugim Tropsem. Już tylko między tymi zespołami rozegra się walka o mistrzostwo. Katarzynki mają jeszcze szansę na drugą lokatę.
Ostateczne starcie o superpuchar ligi – 19 października.
Wyniki Kameleon Cup
Pływalnia – Trops 2:1 |
Trops – WORWO 0:5 |
WORWO – Pływalnia 7:2 |
Katarzynki – Agro-Lider 5:1 |
Agro-Lider – Underart 3:5 |
Underart – Katarzynki 2:3 |
WORWO – Underart 7:0 |
Katarzynki – Trops 7:2 |
Pływalnia – Agro-Lider 6:0 |
Underart – Trops 2:2 k.3:4 |
Katarzynki – WORWO 1:2 |
Tabela Mirpol Ligi
Miejsce |
Drużyna |
Punkty |
1 |
WORWO |
25 |
2 |
TROPS |
21 |
3 |
Katarzynki |
17 |
4 |
Underart |
11 |
5 |
Pływalnia |
4 |
6 |
Agro – Lider |
2 |
Dawid Otremba