Mały Olek Pesta potrzebuje naszej pomocy.
Na początku marca 2013 dowiedzieliśmy się, że polscy lekarze nie podejmą się operacji serca Olka ze względu na złe wyniki i niską saturację (60%) – pisze mama Olka. – Lekarz prowadząca powiedziała, że nasz synek nie przeżyje operacji. Nie mogliśmy czekać, patrząc, jak nasze dziecko umiera. Skonsultowaliśmy się z profesorem Malcem. Po 3 tygodniach, 29 marca, otrzymaliśmy kwalifikację. I kosztorys – 29.500 euro. Nie pamiętamy, co nam wtedy bardziej zawróciło w głowie, radość z operacji czy jej ogromne koszty.
Do tej pory nastawialiśmy się na bezpłatną operację w Polsce, dlatego potrzebna kwota zupełnie wywróciła nasz świat. Chodzi przecież o ratowanie życia naszego dziecka – czy to ma jakąś cenę? Staramy się, jak możemy, na rzęsach stajemy, żeby zebrać pieniądze. Termin został wyznaczony „jak najszybciej”, nie ma chwili do stracenia. Brakuje nam jeszcze ok. 100.000 zł, żeby pojechać na operację.
Nie życzymy żadnym rodzicom, żeby musieli przeżywać taki ból i strach o życie swego dziecka. Każdy uśmiech Olka dodaje nam siły i wiary w to, że wyrośnie na wielkiego człowieka i będzie żył długo. Dziękujemy wszystkim, którzy dołożą swoją cegiełkę do ratowania życia naszego dziecka.
Jeżeli chcesz pomóc małemu Olkowi – wesprzeć Jego rodziców, wejdź na stronę http://www.siepomaga.pl/f/corinfantis/c/810
A 21 kwietnia 2013 r. przyjdź na Plac Jana Pawła II w Wąbrzeźnie – tego dnia odbędzie się akcja charytatywna, z której dochód przeznaczony będzie na operację serca Olka. Organizatorem przedsięwzięcia jest Robert Rutkowski. Na wąbrzeskim rynku wystąpią grupy artystyczne, dla dzieci przygotowane zostaną gry i zabawy, na kiermaszu rękodzieł będzie można zakupić zabawki, biżuterie i wiele innych ciekawych drobiazgów. Nie zabraknie stoisk gastronomicznych oraz licytacji przedmiotów wartościowych. Podczas całej akcji będzie można wrzucić „grosik” od siebie do puszek. Całą kampanię zakończy Turniej Piłki Nożnej na boisku Orlik. Akcja trwać będzie od godz. 9.00 do 14.00.