W Szkole Podstawowej nr 3 wychowawcy świetlicy – p. Dorota Piotrowicz i p. Karolina Bartoś systematycznie organizują wystawy prac plastycznych wykonanych przez wychowanków.
Do tej pory swoimi dziełami mieli okazję pochwalić się uczniowie: Joanna Czyżak z kl. IV, Agata Sukowska z kl. II, Hubert Sądowski z kl. IV, Aleksandra Szczygieł z kl. V oraz Bartosz Piaseczki z kl. IV.
Młodzi artyści z zapałem rozwijają swoje pasje, a równocześnie wskazują rówieśnikom alternatywę do wszechobecnych gier komputerowych.
– Dlaczego wybrałaś ołówek, a nie komputer? – zapytałyśmy Joasię.
– Ponieważ komputer wbrew pozorom jest nudny i nas ogranicza. Rysując mogę wyrazić siebie i rozwijać wyobraźnię.
– Co najbardziej lubisz rysować?
– Mam jeża – Fionę i to ona jest najczęściej moją modelką.
– Hubercie, co możesz powiedzieć o wystawie, na której podziwiamy Twoje ilustracje?
– Na wystawie można zobaczyć obrazki przedstawiające różne postacie – ludzi i stworów.
– Jaką techniką najczęściej wykonujesz prace?
– Najbardziej lubię szkicować.
– A co Ty, Bartku, najczęściej przedstawiasz na swoich obrazkach.
– Lubię obserwować naturę i to ona mnie inspiruje. Na wystawę dałem prace przedstawiające głównie dzikie zwierzęta.
– Jaką radę dalibyście dzieciom, które całe dnie spędzają przed komputerem?
– Aby odeszli od klawiatury i zastąpili ją ołówkiem. Mogą też czytać książki albo poszukać innej pasji, dzięki której będą się rozwijać.
– A jaka jest Twoja, Asiu, ulubiona książka
– „Szafir, psiak na medal” – opowiada ona o psie, który został wyrzucony z samochodu na ulicę, jeżeli chcecie dowiedzieć się, co się z nim dalej działo przeczytajcie sami.
Jak widać, dzisiejsza młodzież nie tylko ściga się i walczy ze sobą poprzez gry komputerowe. Młodzi ludzie mają jeszcze swoje, często ukryte, pasje, które warto promować i rozwijać.
Karolina Bartoś