Zimowa aura nie wystraszyła uczestników X Biegu Samarytanina. Wystartowało w nim ok. 60 osób.
Na mecie biegu stanęli zarówno młodsi jak i starsi mieszkańcy Wąbrzeźna. Wszyscy w jednym celu – by głosić hasło tegorocznego biegu „Spieszmy się kochać bliźnich”.
Uczestnicy biegu spotkali się przed restauracją Bonanza. Tam przywitali ich ks. proboszcz Jan Kalinowski, członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, którzy zajmują się organizacją tej imprezy, oraz burmistrz Leszek Kawski. Po oficjalnych powitaniach wszyscy przeszli na miejsce startu. Odcinek do pokonania był dokładnie taki sam, jak w roku ubiegłym – od zejścia nad jezioro przy ul. Żeglarskiej do plaży kąpieliska miejskiego. Do mety, co prawda w różnej kondycji, ale dotarli wszyscy, a ich „trud” został potwierdzony pamiątkowym dyplomikiem. Dla sporej grupy była to już 10 taka pamiątka. Dodatkowo dla najmłodszych i nie tylko były też słodycze i naklejki, którymi na mecie obdarowywał burmistrz Leszek Kawski.
Bieg zakończył się wspólnym zaśpiewaniem Barki – ulubionej pieśni naszego Papieża Jana Pawła II, modlitwą oraz przyrzeczeniem spotkania się na kolejnym biegu.
Tegoroczny X już Bieg odbył się w sobotę – 6 kwietnia. Jego organizacją od samego początku zajmuje się parafia św. ap. Szymona i Judy Tadeusza. W działaniach tych wspierają ją Ognisko Miejskie TKKF oraz Wąbrzeski Dom Kultury.