Na zaproszenie bibliotekarek nasze miasto odwiedził Arun Milcarz. Spotkanie z nim odbyło się 21 września w ramach VII Wąbrzeskiego Festiwalu Turystycznego.
Na spotkanie z urodzonym w pobliskim Grudziądzu globtroterem, reporterem, pisarzem, człowiekiem wielu talentów przybyła blisko pięćdziesięcioosobowa grupa wąbrzeźnian. Dopisali członkowie DKK a także młodzież szkół średnich. Wszyscy mieli okazję obejrzeć przygotowaną przez naszego gościa prezentację multimedialną oraz wysłuchać gawędy o Czadzie i jego mieszkańcach. Z dużą dozą humoru podróżnik opowiadał o trudach swojej wędrówki przez Afrykę, o niełatwych warunkach życia jej mieszkańców. Pan Arun przybliżył nam tę część świata, tak odmienną od naszego. Świata naznaczonego ubóstwem, gdzie jednak ludzie potrafią cieszyć się każdym dniem, fetując go tańcem, śpiewem, wzajemną życzliwością. Afryka to świat, w którym nikt nie przejmuje się schematami, ramami, które determinują życie nas – Europejczyków. Szczególne jest tam zwłaszcza poczucie czasu. Mówi się nawet, że Europejczycy mają zegary, a Afrykanie – czas. Wszelkie sprawy załatwia się demain, czyli jutro. Warto, za naszym gościem, zadać sobie pytanie, czy należy tak pędzić przez życie, brać udział w wyścigu szczurów? Często kosztem relacji z najbliższymi, a nawet własnego zdrowia. Nasz gość, znany z występów w kabarecie, nie byłby sobą gdyby nie okrasił tych egzystencjalnych problemów dużą dawką humoru. Publiczność „kupił” sobie podkreślając, że „jo, ni – jestem stąd!”.
Na zakończenie wszyscy chętni mogli zakupić promowaną książkę „Czad. W poszukiwaniu straconego” i otrzymać osobisty wpis od autora.
- Błaszak, MiPBP
Fot. MiPBP