Mecz Unii Wąbrzeźno Wdą II Świecie zakończył się remisem 3:3.
Mecz nasi piłkarze rozgrywali na własnym boisku. Gra toczyła się głównie w środkowej części placu gry. Pierwszą bramkę strzelili goście. Kilka minut później zagraną ze środka boiska piłkę niefortunnie na 25. metrze ręką zatrzymał defensor przyjezdnych. Sędzia odgwizdał rzut wolny. Do piłki podszedł Kamil Kamycki. Przymierzył precyzyjnie i piłka wylądowała w okienku bramki gości. Gra się zaostrzyła. Arbiter dwa razy żółtą kartką ukarał przyjezdnych za brutalne zagranie. W 31. minucie kolejny raz piłka została zatrzymana przez obrońcę gości ręką metr od pola karnego. Ponownie do wolnego podszedł Kamycki. Strzał w samo okienko i gol wyprowadziły Unię na prowadzenie. Do wyrównania wyniku doszło po błędzie obrony Unii.
Drugą odsłonę wąbrzeźnianie rozpoczęli z rozmachem, brakowało jednak ostatniego podania, szwankowała skuteczność. Trener dokonywał zmian, które miały zmienić przebieg gry. Unici doprowadzali do idealnych sytuacji, by wygrać to spotkanie, jednak za każdym razem coś stawało na przeszkodzę, by zamienić je w gole. 6 minut przed ostatnim gwizdkiem swoją sytuację na bramkę wykorzystali goście. Wszystko wskazywało na to, że będzie to pierwszy w tym sezonie przegrany mecz piłkarzy Unii na własnym boisku. Nadzieję na chociażby wyrównanie dał sędzia, doliczając do czasu meczu 3 minuty. Wąbrzeźnianie wykorzystali go. Przeprowadzili akcję lewą stroną. Dośrodkowanie w pole karne, piłka szczęśliwie spadła prosto pod nogi Isbrandta, który silnym i precyzyjnym strzałem doprowadził do remisu.
Bramki: Kamycki – 2, Isbrandt – 1.
Unia: Zubrzycki – Kalinowski, Nowaczek, Rybszleger J., Sznajder – Czarnecki (75′ Marszałek), Kamycki (80′ Matuszak), Gościński (65′ Gołąb), Rybszleger B. – Olszewski, Isbrandt.