W sobotę piłkarze Unii rozegrali pierwszy mecz sparingowy ze Startem Warlubie. Wąbrzeźnianie przegrali spotkanie, jednak sprawdzian można zaliczyć do udanych.
Unici do pojedynku przystąpili w bardzo eksperymentalnym składzie. Problemy zdrowotne wyeliminowały z gry kilku podstawowych zawodników, a w ich miejsce trener Robert Kościelak zdecydował się powołać Bartosza Rojka, Mateusza Kruszewskiego oraz Dawida Kamińskiego, którzy na co dzień występują w drużynie juniorów młodszych.
Unia spotkanie rozpoczęła bardzo dobrze. Już w pierwszych dziesięciu minutach niebiesko-biali przeprowadzili dwie podręcznikowe akcje, z których jedną skutecznie mógł wykończyć Marcel Niedbała. Strzał młodego unity zdołał jednak wybronić golkiper Startu. W 23. minucie, po okresie wyrównanej gry, goście objęli prowadzenie po rzucie karnym. Jedenastkę skutecznie wyegzekwował Patryk Klimek. Odpowiedź wąbrzeźnian była błyskawiczna i już trzy minuty później stan rywalizacji wyrównał Marcin Gołąb. Niestety, w 31. minucie Patryk Bojanowski strzałem z dalszej odległości zaskoczył Marcina Grodzickiego, wyprowadzając tym samym drużynę z Warlubia na ponowne prowadzenie.
Po zmianie stron spotkanie było wyrównane, jednak nieznaczną przewagę mieli unici. W 59. minucie przed szansą doprowadzenia do remisu stanął Marcel Niedbała, jednak z karnego trafił w słupek. Dopiąć celu udało się w 77. minucie, kiedy Jakub Godlewski oddał fantastyczny strzał z dystansu i pokonał bramkarza Startu. Niestety tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego nieuwagę unitów wykorzystał Kamil Megger, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego dał zwycięstwo drużynie gości.
Unia Wąbrzeźno – Start Warlubie 2:3 (1:2)
Bramki: 0:1 P. Klimek (23′-karny), 1:1 M. Gołąb (26′), 1:2 P. Bojanowski (31′), 2:2 J. Godlewski (77′), 2:3 K. Megger (90′).Unia: M. Grodzicki – B. Rojek, zawodnik testowany, S. Kołodziejczak, B. Drewnik – M. Gołąb, R. Drapiewski, J. Godlewski, M. Kruszewski, D. Hancyk – M. Niedbała.
Tekst i fot. Unia Wąbrzeźno