Piłkarze wąbrzeskiej Unii odnieśli kolejną wysoką porażkę w meczu wyjazdowym. Tym razem niebiesko-biali przegrali z Naprzodem Jabłonowo Pomorskie 4:0.
Początek spotkanie nie zapowiadał klęski unitów. W pierwszych minutach zawodnicy obu drużyn grali zachowawczo, jednak to wąbrzeźnianie byli nieco aktywniejsi w ofensywie. Niestety w 13. minucie gospodarze dość niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu rosły Valentin Dah wygrał pojedynek główkowy z obrońcami Unii i zgrał piłkę do niepilnowanego Mateusza Prylewskiego. Napastnik Naprzodu, będąc na czystej pozycji, nie zmarnował okazji i pokonał Marcina Grodzickiego. Sześć minut później Arkadiusz Kozłowski wykonywał rzut wolny z bocznej strefy boiska. Zawodnik rywali posłał futbolówkę w pole karne, a w powstałym zamieszaniu najlepiej odnalazł się Bartosz Leiss, który mocnym strzałem podwyższył rezultat. W 24. minucie było już 3:0 dla piłkarzy z Jabłonowa. Tym razem Szymon Hanzek wyłuskał piłkę przed polem karnym Unii i podał do Valentina Daha. Ten odegrał do Mateusza Prylewskiego, który strzałem w długi róg ponownie pokonał naszego golkipera. Po stracie trzeciej bramki unici się przebudzili. W 25. minucie dobrze główkował Tomasz Niemyta, jednak uderzenie tuż przed linią bramkową złapał Andrzej Szreiber. W pierwszej połowie szansę na zniwelowanie rezultatu miał jeszcze Paweł Mazurowski, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek.
W drugiej odsłonie wąbrzeźnianie starali się odrobić straty, z kolei Naprzód umiejętnie się bronił i nie pozwalał unitom na zbyt wiele. Dodatkowo w 59. minucie bramkarz gospodarzy długim wykopem posłał piłkę do Mateusza Prylewskiego, który przelobował Marcina Grodzickiego i zdobył czwartą, a swoją trzecią, bramkę. Unia mogła zmniejszyć rozmiary porażki tuż przed końcem meczu, jednak strzał Szymona Marszałka został zablokowany.
W spotkaniu miało miejsce również niecodzienne zdarzenie. W drugiej połowie dwiema żółtymi kartkami został ukarany zawodnik Naprzodu Janusz Olach. Pierwsza kartka, otrzymana w 54. minucie, została jednak błędnie przez arbitra przypisana zawodnikowi z numerem 7, czyli Bartoszowi Wilkanowskiemu. W konsekwencji druga kartka, otrzymana w 61. minucie, nie spowodowała pokazania Januszowi Olachowi czerwonego kartonika.
Naprzód Jabłonowo Pomorskie – Unia Wąbrzeźno 4:0 (3:0)
Bramki: 1:0 M. Prylewski (13′), 2:0 B. Leiss (19′), 3:0 M. Prylewski (24′), 4:0 M. Prylewski (59′)
Unia: M. Grodzicki – T. Niemyt, D. Hancyk, R. Drapiewski, Dar. Kalinowski – J. Sajda (80′ W. Leis), J. Godlewski (68′ M. Marszałek), K. Kamycki (80′ Daw. Kalinowski), F. Ciechacki – T. Liszaj (68′ S. Marszałek), P. Mazurowski.
Fot. Unia Wąbrzeźno/Radek Cisło