Promocją wydanych w formie reprintów cymeliów ze zbiorów regionalnych MiPBP zakończyliśmy IV Wąbrzeski Festiwal Historyczny.
Do szerokiego grona odbiorców trafią od dziś dwie publikacje: Józefa Stańczewskiego „Zarys historii Wąbrzeźna” i Jana Bulandy „Zwyczaje towarzyskie. Sztuka życia”. Obie te książeczki zostały wydane w latach trzydziestych ubiegłego wieku i były dotąd dostępne jedynie w czytelni naszej biblioteki. Ich powtórne wydanie zainteresuje z pewnością wielu miłośników ziemi wąbrzeskiej.
Zgromadzeni na promocji mieli okazję wysłuchać prelekcji na temat Józefa Stańczewskiego, wygłoszonej przez historyka i regionalistę Pawła Beckera, oraz życiorysu Jana Bulandy – przedstawionego przez dyrektor MiPBP w Wąbrzeźnie Aleksandrę Kurek.
Józef Stańczewski urodził się w 1901 r. w znanej w Wąbrzeźnie, twórczej rodzinie Stańczewskich. Jego ojciec Bronisław był malarzem, autorem fresków w wąbrzeskiej synagodze oraz obrazu „Zamek biskupi w Wąbrzeźnie”, który do dziś zdobi jedną z sal wąbrzeskiego ratusza. Brat Józefa, Edmund opisał dzieje swojej żołnierskiej tułaczki w książce pt. Szeregowiec dwu armii”, z kolei jego siostrzeniec Kazimierz Górny był autorem opracowania: „Wąbrzeźno z dziejów miasta i okolicy”. Józef również był człowiekiem wielu talentów. Nauczyciel, pisarz, bibliograf, poeta choć bez sformalizowanego wykształcenia. Nauki w gimnazjum w Wąbrzeźnie nie ukończył z braku funduszy. Próbował swoich sił w zegarmistrzostwie i w zawodzie kupieckim. Pracował krótko w sądzie okręgowym w Wąbrzeźnie jako aspirant sądowy. W r. 1920 zgłosił się jako ochotnik do WP, przydzielony do 2. Pułku Syberyjskiego gen. Józefa Hallera, był na froncie polsko-sowieckim w okolicach Narwi i Grodna. Zajmował się działalnością społeczno-oświatową, m.in. założył w Wąbrzeźnie Tow. «Nauka» im. Adama Mickiewicza. Wtedy też napisał „Zarys historii miasta Wąbrzeźna” (Wąbrzeźno 1924, wyd. 2, 1935). W październiku 1921 wyjechał do Brazylii. Zdał tam egzamin na nauczyciela i podjął pracę w koloniach polskich w Paranie. W r. 1923 był sekretarzem Związku Towarzystw Katolickich (ZTK) «Oświata» w Kurytybie oraz pracował w redakcji polonijnego tygodnika „Lud”, gdzie publikował wiersze, artykuły i biografie polityków brazylijskich. To pełne pasji i rozlicznych zajęć życie, zostało przerwane w 1935 r. Józef Stańczewski – Fredecensis (tłum. wąbrzeźnianin)umiera w wieku zaledwie 34 lat na zawał serca w dalekiej Brazylii.
Jan Bulanda urodził się 21 maja 1890 w Łącku, w niezamożnej rodzinie chłopskiej. Ukończył gimnazjum w Nowym Sączu a następnie Wydział Filozoficzny na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wszystkie stopnie edukacji zaliczał niezmiennie na ocenę celującą. Z chwilą wybuchu wojny został powołany do piechoty. Ze służby wojskowej został zwolniony w 1916 r. „jako inwalida i z nadwyrężonym zdrowiem”. Wrócił na studia i prosił Senat uczelni o przyznanie mu jakiegokolwiek stypendium, „gdyż pozostaje bez środków do życia”. Studia ukończył w 1918 r. Rozpoczął karierę pedagoga gimnazjalnego w Rakowicach a następnie w Ropczycach. Uczył nie tylko filozofii, ale i historii, geografii, języka polskiego, łaciny, niemieckiego, matematyki, fizyki, kaligrafii a nawet śpiewu. Rozwinął bardzo energiczną działalność naukową i społeczną, redagował pismo „Przyszłość”, napisał poradniki :„Szkoła gry na gitarze”, „Szkoła gry na mandolinie” (szerzył kulturę muzyczną, prowadził kółko śpiewacze), urządzał wycieczki szkolne m.in. w Tatry, wydał podręcznik z pokazowymi i przykładowymi lekcjami, których celem było wzbudzenie zamiłowania do języka polskiego. W latach 1932-1937 Jan Bulanda pełnił funkcję dyrektora w Państwowym Gimnazjum Koedukacyjnym w Wąbrzeźnie. W 1937 został odwołany ze stanowiska w dosyć tajemniczych okolicznościach. W historii szkoły zapisano: „Jego odejście [Jana Bulandy-przyp.] spowodowane było poważnymi konfliktami z częścią grona pedagogicznego oraz bardzo słabymi wynikami, jakie uzyskali absolwenci szkoły w trakcie egzaminu maturalnego w roku szkolnym 1936/37”. Na Wąbrzeźnie urywają się wiadomości o Janie Bulandzie. Napis na tablicy pamiątkowej w Łącku mówi o jego śmierci w czasie II wojny światowej.
W 1933 r. nakładem Zakładów Graficznych Bolesława Szczuki w Wąbrzeźnie Jan Bulanda wydał „Zwyczaje towarzyskie”, broszurkę zawierająca porady z zakresu savoir-vivre. Autor radzi w niej m.in. jak zachowywać się przy stole, jak prowadzić konwersację, jak przyjmować gości. Mimo liberalizacji życia i rozluźnienia obyczajów, wiele z tych porad z pewnością przyda się nam i dziś.
Obie książeczki można zakupić w Miejskim Punkcie Informacji, do czego serdecznie namawiamy.
Stowarzyszenie „Wąbrzeska Kultura
Wąbrzeski Festiwal Historyczny dofinansowany z budżetu miasta w ramach realizacji zadań publicznych przez organizacje pozarządowe.