W niedzielę – 18 października drużyna Orlików zagrała w Wabczu z tamtejszym Wojownikiem.
Drużyna z Wabcza rozgrywa swoje mecze na naturalnej nawierzchni, więc obfite opady deszczu i niska temperatura nie były sprzymierzeńcem zawodników. Trudne warunki spowodowały, że gra była mało dokładna i często przerywana rzutami z autu.
Piłkarze Unii w tych warunkach poradzili sobie świetnie. Już w 2. minucie Mikołaj Wojdak wyprowadził drużynę z Wąbrzeźna na prowadzenie. Wydawało się, że kolejne bramki to kwestia czasu. Jednak w 10. minucie Szymon Kijewski doprowadził do wyrównania. Nie zraziło to jednak gości, a wręcz zmobilizowało do lepszej gry. Aron Maciejewski, który w poprzednich meczach najczęściej wypracowywał kolegom sytuacje, w Wabczu strzelał jak natchniony. W pierwszej odsłonie spotkania pokonał bramkarza gości pięciokrotnie (w 10., 22., 25., 27. i 28. minucie). Do tego dwie bramki dołożył Kacper Lewandowski (15. i 18. minuta). Po gwizdku kończącym pierwszą połowę Unia miała bezpieczną przewagę sześciu bramek, ponieważ w 27. minucie Szymon Kozyra strzelił drugą bramkę dla Wojownika.
Trzy minuty po wznowieniu zawodów, Jakub Mroczka strzelił dziewiątą bramkę dla Unii. Dwie minuty później Sebastian Drozdalski strzelił kolejną bramkę dla gości, jednak sędzia Paulina Kuzioła nie uznała jej. W ocenie kibiców, bramka była zdobyta prawidłowo. Kolejne dwie bramki to dzieło – nie do zatrzymania w tym spotkaniu – Arona Maciejewskiego (44. i 46. minuta). Dzieła zniszczenia dokonali Nikodem Kempa (54. minuta) oraz Antoni Pawłowski (57. minuta). Okazałe zwycięstwo stało się faktem.
W tym spotkaniu Unia zagrała bardzo zespołowo, pomimo trudnych warunków, i dzięki temu osiągnęła tak dobry wynik. Widać, że zawodnicy coraz lepiej rozumieją się ze sobą i współpraca poszczególnych formacji układa się dobrze. W zależności od dyspozycji dnia każdy z piłkarzy Unii może wziąć na siebie ciężar gry, a sukces zespołu nie zależy tylko od jednego zawodnika.
W sobotę o godz. 10.00 w Wąbrzeźnie, Unia podejmuje zespół JSS III Toruń. Zapowiada się mecz z gatunku trudnych, ale jesteśmy dobrej myśli.
Bramki dla Unii: Mikołaj Wojdak (2’); Aron Maciejewski (10’, 24’, 25’ 27’ 28’, 44’, 46’ 49’); Jakub Mroczka (33’), Sebastian Drozdalski (35’), Nikodem Kempa (54’); Antoni Pawłowski (57’), Kacper Lewandowski (15’, 18’).
Unia zagrała w składzie: Kaspirowicz – Patyk, Czerwiński W., Cieślikowski, Czerwiński O., Kempa, Maciejewski, Pawłowski, Tomaszewski, Drozdalski, Lewandowski, Wojdak, Jabłoński, Kamiński, Mroczka, Rudnicki.
Trener Robert Tomaszewski
Fot. MKS Unia. Mecz z orlików z Pomorzaninem