W ubiegłym tygodniu mieliśmy okazję wziąć udział w ciekawych wydarzeniach. Ci, którzy skorzystali z zaproszenia Stowarzyszenia „Wąbrzeska Kultura”, na pewno nie żałowali.Za nami II Wąbrzeski Festiwal Historyczny. Zainaugurowały go otwarcie wystawy „Socjalistyczna ojczyzna” i recital Jacka Beszczyńskiego.
Twórcą wystawy jest uczeń wąbrzeskiego Liceum Ogólnokształcącego – Maciej Sacha. – Młody miłośnik historii i kolekcjoner z Książek prezentuje na niej eksponaty z czasów Polski Ludowej – mówi Aleksandra Kurek, dyrektor MiPBP. – Uczestniczyło w niej dużo osób, także spoza Wąbrzeźna, zwłaszcza z Książek, gdzie mieszka Maciej Sacha. Wśród gości byli m.in. zastępca burmistrza Wąbrzeźna Wojciech Bereza, wicestarosta Bożena Szpryniecka, wójt Gminy Książki Jerzy Dutkiewicz, były wójt tej gminy Jerzy Polcyn, ksiądz Henryk Trąpczyński z Książek.
Otwarcia festiwalu dokonał prezes Stowarzyszenia „Wąbrzeska Kultura” Łukasz Gapiński. Na jego inaugurację wiele osób ściągnął również recital Jacka Beszczyńskiego – toruńskiego barda, muzyka i kompozytora, który zaprezentował nam swoją interpretację ballad Bułata Okudżawy. – Autorska interpretacja tego wielkiego rosyjskiego poety – mówi A. Kurek – wywołała wiele wspomnień, zainspirowała do wspólnego śpiewania. Dla wielu było to wzruszające wydarzenie, a dla młodzieży i tych, którzy po raz pierwszy mieli okazję słyszeć ballady, okazją do pokazania wielkości poezji Okudżawy.
Kolejnym wydarzeniem była Żakinada Historyczna. Do udziału w niej zaproszono dzieci i młodzież. Przebrani w stroje z różnych epok i z różnych stron świata, stawili się na rynku. – Miejsce żakinady nie było przypadkowe – kontynuuje A. Kurek. – W dawnych czasach, kiedy w mieście działo się coś ważnego, mieszkańcy licznie gromadzili się na rynku. Dlatego też drugi dzień festiwalu odbył się w tym miejscu. Na rynek przybyli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2, Szkoły Podstawowej nr 3, Gimnazjum nr 1, Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Wąbrzeźnie, dzieci ze świetlicy socjoterapeutycznej, uczestnicy WTZ, ich nauczyciele i opiekunowie, a także rodzice, rodziny i mieszkańcy zainteresowani wydarzeniem. Aby uczcić ROK JANA DŁUGOSZA, rozpoczęliśmy krótkim fragmentem z kroniki Jana Długosza. Maciej Czarnecki – uczeń SP nr 3, przeczytał nam fragment o oblężeniu zamku w Radzyniu Chełmińskim we wrześniu 1410 roku. Następnie, w nawiązaniu do dawnych wieków, Izabella Klebańska – pisarka, muzykolog i autorka scenariuszy teledysków, zaprosiła wszystkich do udziału w warsztatach tańca dworskiego. Zaproszenie przyjęto z ochotą. Po tańcach nastąpił „pokaz mody historycznej” uczestników konkursu na „Strój historyczny”. – Był to wyjątkowy przekaz historii z życia społecznego ludzi z różnych epok – ocenia A. Kurek. Ubiory oceniało jury: Irena Szymion (historyczka), Cecylia Szymańska (malarka) oraz Łukasz Gapiński (pasjonat historii). Największą sympatię jury i aplauz publiczności zdobył najmłodszy uczestnik konkursu – Marcel Paradowski, przebrany za powstańca warszawskiego, i jego tata – Marek, który świetnie zaprezentował strój syna.
– Żakinadę zakończyliśmy bardzo miłym akcentem, czyli ceremonią wręczania nagród dla laureatów konkursu na „Strój historyczny” oraz Powiatowego Konkursu Historyczno-Literackiego „Co by było, gdyby…” – podsumowuje dzień A. Kurek.
Na konkurs „Co by było, gdyby …” wpłynęło 35 prac. Nagrody otrzymali:
Z grupy licealistów: Maciej Czarnecki , Maciej Sacha, Karolina Szwechłowicz, Szymon Rzeczewski , Monika Kwiecińska (opiekun pan Aleksander Czarnecki); z grupy gimnazjalistów: Marta Szulecka, Tymoteusz Sul, Izabela Bauza, Olga Wartecka, Marta Będziechowska, Julia Śliwa, Maciej Szczepaniak (opiekunowie: panie Elżbieta Cieślak-Wartecka i Małgorzata Rutkowska) – wszyscy z Wąbrzeźna; Marcelina Kuczkowska , Klaudia Brunath (opiekun pani Izabella Gappa) – Gimnazjum w Ryńsku; Adrianna Paprocka – Gimnazjum w Dębowej Łące; Kinga Weiss (opiekun pani Bożena Betcher) – Gimnazjum w Nowej Wsi Królewskiej; Szymon Strawczyński (opiekun pan Paweł Becker) – Gimnazjum w Myśliwcu.
W konkursie przyznano również nagrodę specjalną. Otrzymała ją pani Gabriela Bączkowska z Wąbrzeźna – jako jedyna z osób dorosłych zgłosiła swoją pracę do konkursu. Napisała bardzo ciekawy esej na temat „Co by było, gdyby Kazimierz Wielki miał syna z jedną ze swoich żon”.
Konkurs na „Strój historyczny” wygrał Marcel Paradowski. Kolejne miejsca jury przyznało: 2. Krzysztofowi Porębskiemu (wcielił się w postać Ojca Bernarda z Wąbrzeźna) i Jarosławowi Korczowi (muszkieter) z WTZ; 3. Kordianowi Templinowi (faraon) z SP 2; 4. Julii Niedzielskiej z SP 2 za strój chłopki. Wyróżnienia otrzymali: Daria Wojdyło, Justina Wiśniewska ze Świetlicy, Konrad Talkowski oraz Patrycja Morawiecka z SP 2.
Żakinadzie towarzyszyła wystawa plenerowa „Powtórka z historii”, przedstawiająca ilustrowane kalendarium najważniejszych wydarzeń z historii Polski.
Sobota – trzeci dzień festiwalu – poświęcona była tematom II wojny światowej. Wydarzeniami dnia były gra terenowa „Odkryj swoje miasto” i „Historyczny piknik wojskowy”. Do gry zgłosili się głównie harcerze – miłośnicy odkrywania ciekawostek historycznych naszego miasta, w sumie 20 osób. Grę przygotowali członkowie Stowarzyszenia Inicjatywa. Zadaniem uczestników było wykonanie kilku zadań w różnych miejscach miasta, których tematyka dotyczyła okresu II wojny światowej.
– Popołudnie spędziliśmy z rekonstruktorami ze Stowarzyszenia „Twierdza” Chełmno, którzy na pikniku wojskowym zaprezentowali nam umundurowanie i wyposażenie żołnierza polskiego z czasów II wojny światowej, łącznie z takimi drobiazgami jak żołnierskie pamiątki osobiste – relacjonuje A. Kurek. – Były też wystrzały z działa, wspólne zdjęcia z żołnierzami. Wszystkich ogrzewało harcerskie ognisko, przy którym zagościła piosenka i wspomnienia wojenne. W ten sposób uczciliśmy 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Tę część imprezy przygotowali harcerze pod kierunkiem Agaty Szynkiewicz. Motto tego spotkania brzmi: „Pamiętajmy”.
Poniedziałkowa wizyta historyka Grzegorza Bacińskiego była ostatnim wydarzeniem II Wąbrzeskiego Festiwalu Historycznego. Spotkanie z wąbrzeźnianinem, autorem książki „Kamieniem w komunę” również ściągnęło do WDK liczne grono osób. – Książka G. Bacińskiego jest zbeletryzowaną opowieścią o opozycji studenckiej lat 80. zwłaszcza Federacji Młodzieży Walczącej i NZS. Wątki wąbrzeskie – mówi A. Kurek – zajmują w niej sporo miejsca, dlatego podczas spotkania przewijało się wiele wspomnień o poważnych i też trochę już dzisiaj śmiesznych przygodach i poczynaniach ówczesnych wąbrzeskich nastolatków, nie zawsze mających pełną świadomość o sytuacji w kraju. Dzięki tym wspomnieniom przypomnieliśmy historię najnowszą – końcówkę PRL w naszym mieście i regionie. Stworzyło to specyficzny klimat spotkania, tym bardziej że tak licznie uczestniczyli w nim dawniejsi koledzy i koleżanki G. Bacińskiego, czyli Baciaka z książki, a także nauczycielki z tamtego okresu. Wszyscy są zresztą postaciami utrwalonymi w opowieści „Kamieniem w komunę”. Piękne spotkanie autora z wąbrzeźnianami – dodaje A. Kurek – przybliżyło nam wiele faktów i opinii związanych z tzw. „walką z komuną”, bez wielkiej polityki oraz polemiki politycznej. Była to historia zwykłych ludzi.
Specjalnie na festiwal w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej przygotowano wystawę pt. „Do biblioteki po historię”. Są na niej książki, materiały dotyczące historii Polski, świata oraz historii lokalnej. Wystawa czynna będzie do 30 września.
Organizatorem Wąbrzeskiego Festiwalu Historycznego jest Stowarzyszenie „Wąbrzeska Kultura”. W działaniach wspierają je: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Witalisa Szlachcikowskiego w Wąbrzeźnie, Wąbrzeski Dom Kultury, a tegorocznymi partnerami przedsięwzięcia byli: Stowarzyszenie „Inicjatywa”, 60. Wąbrzeska Drużyna Starszoharcerska „Eventyr”, drużyna z SP nr 3, szkoły z Wąbrzeźna i powiatu oraz pan Robert Otręba.
Zadanie było współfinansowane ze środków otrzymanych od Gminy Miejskiej Wąbrzeźno w ramach zadania publicznego.
Fot. WDK i Stowarzyszenie „Wąbrzeska Kultura”, Zbigniew Markiewicz
Fot. z Żakinady – UM, A. Borowska