Jerzy Wlazło – autor „Kotu Syjonu” i „Konduktu umarłych” gościł w Wąbrzeźnie. Promował nową książkę – „Pęknięte miasto. Biesłan”.
1 września 2004 roku do szkoły w Biesłanie wtargnęli zamaskowani i doskonale przygotowani bojownicy. Dwa dni później, w czasie szturmu sił specjalnych, śmierć poniosło 334 zakładników, wśród których było156 dzieci. 700 osób, głównie dzieci, zostało rannych. O dramacie tym, nazywanym rosyjskim „11 września”, opowiada książka „Pęknięte miasto. Biesłan”. Jej autorami są dziennikarz i pisarz Jerzy A. Wlazło oraz podróżnik i znawca kultury Wschodu Zbigniew Pawlak
16 października jeden z jej autorów gościł w naszym mieście. Spotkanie z Jerzym Wlazłem odbyło się w ramach Wąbrzeskiej Jesieni Literackiej.
Książka została wydana w 10. rocznicę dramatu w szkole, w Biesłanie. Do jej wspólnego napisania Jerzy Wlazło namówił Zbigniewa Pawlaka. – Poznaliśmy się przez przypadek, całkiem niedawno. Zbyszek prowadził wykład na temat Biesłanu. Zaproponowałem mu napisanie książki. Na początku odmówił. Zgodził się dwa tygodnie później – mówił na spotkaniu nasz gość. – To był trudny temat. 90 procent jej zawartości o opowieści Zbyszka. W kilku miejscach pozwoliliśmy sobie na umieszczenie dialogów, które mogły tak brzmieć. Najbardziej zaskakujące dialogi pochodzą z dokumentów milicyjnych. Książka ewoluowała bardzo długo. A życie dopisało dalszy ciąg – sprawą zajął się trybunał w Strasburgu.
Zbyszek Pawlak był w Biesłanie zaraz po tragedii. Rozmawiał wówczas z ponad setką osetyjskich rodzin. Wrócił tam po 10 latach, by zobaczyć, jak zmieniło się ich życie. – To miasto jest pęknięte przez cały czas. Biesłan otrzymał ogromną pomoc humanitarną. Status rodzin, które były w szkole bardzo się polepszył, a tych, których tam nie było – pogorszył. Padły zakłady – mówił Jerzy Wlazło. – Nigdy nie byłem w Biesłanie. Był pomysł, żebyśmy pojechali tam razem, jednak stwierdziliśmy, że Zbyszek powinien dalej opowiadać. Robi to w sposób piękny i bardzo barwny. Nigdy nie byłem w Biesłanie, ale po napisaniu książki umiem to miasto na pamięć.
Jerzy Wlazło jest autorem kryminałów „Kot Syjonu” i „Kondukt umarłych”. Dlaczego zajął się tak poważnym tematem? – Przez ponad 20 lat byłem dziennikarzem i ten dziennikarz cały czas we mnie siedzi. Wylazł podczas pisania tej książki – powiedział na spotkaniu.
Książkę „Pęknięte miasto. Biesłan” można było zakupić w dniu promocji. Wszyscy, którzy chcieli uzyskać wpis autora do niej, ustawili się w kolejkę zaraz po zakończeniu spotkania. Pozycja ta jest również w zbiorach naszej Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej. Biblioteka oferuje też sprzedaż książki. Zostało niewiele egzemplarzy, więc kto jest zainteresowany jej nabyciem, powinien się pospieszyć.